Badanie gleby

Na ostatnich zajęciach zajmowaliśmy się badaniem gleby.
Były to próbki z : pola truskawek, ze ściółki leśnej, z pola pszenicy, z mułu rzecznego oraz z przydrożnej gleby.

Wykonaliśmy doświadczenia numer:

3)Trwałość gruzełkowata gleby - Mateusz

Doświadczenie polegało na rozpuszczeniu dziesięciu małych bryłek dwóch gleb wodą i zaobserwowaniu która gleba bardziej się rozpuściła. Oto wyniki:
W próbce z glebą piaszczystą rozpuściła się jedna bryłka, a w próbce z glebą polną aż siedem. Wychodzi więc na to że gleba piaszczysta jest mniej rozpuszczalna.
Gleby, które są mało rozpuszczalne są bardziej urodzajne od tych mocno rozpuszczalnych, gdyż łatwiej gromadzą wodę, powietrze i składniki pokarmowe.

17) Oddziaływanie chlorku sodu na strukturę gleby - Przemek

Doświadczenie polegało na wsypaniu takiej samej ilości soli i piasku do zlewek z wodą wodociągowa czyli stworzeniu dwóch mieszanin i dosypaniu do nich próbek tej samej gleby (w tym przypadku przydrożnej) i obserwowaniu procesów klarowania się cieczy.
Wyniki: Ciecz z solą klarowała się wolniej, gdyż sól powoduje rozpad gruzełków ziemi. Doświadczenie to pokazuje szkodliwe działanie soli stosowanej w zimie jako środka zmniejszającego śliskość jezdni. Lepiej jest używać piasku.

7a) Odczyn gleby - Michał

Zadaniem Michała było zbadanie pH gleb.
*gleba z ogrodu pH6
*gleba przy rzece pH7
*ściółka leśna pH4
Wyniki: gleba z ogrodu jest glebą kwaśna, muł rzeczny jest obojętny, a ściółka leśna jest bardzo kwaśna.
pH gleby decyduje o roślinności żyjącej na danym terenie oraz o mozliwościach rozwoju.

10b) Wpływ wapnowania gleby na jej odczyn - Wojtek

Doświadczenie polegało na zalaniu próbki gleby wodą destylowaną, wymieszaniu, czekaniu na sklarowanie, zmierzeniu pH potem wsypaniu do próbki trzech gramów CaCO3(po prostu kredy) i ponownym wymieszaniu i sprawdzeniu pH.
Wyniki: Wartość pH przed wapniowaniem : 4
po wapniowaniu : 5
Wapniowanie zwiększyło pH gleby. Rolnicy często wapniują gleby by podnieść pH i tym samym zwiększyć jej gruzełkowatość i sorpcję.

5) Zdolność filtracyjna gleb - Arek

Podczas trwania tego doświadczenia arek filtrował 100 ml wody przez dwie gleby: piaszczystą i doniczkową. Woda przez glebę piaszczystą filtrowała się 2 minuty, a przez doniczkową 1 minutę.
Wyniki: Gleba doniczkowa ma wiekszą przepuszczalność dlatego jest nieurodzajna.
Dlaczego ? To proste - zbyt szybko przepuszcza wodę, a razem z nią traci składniki pokarmowe.

Cóż - na tych zajęciach dowiedzieliśmy bardzo dużo o glebach i ich właściwościach, ale to się przyda głownie temu, który planuje zostać rolnikiem. Jednak nie ma co narzekać - i tak były ciekawe. Narazie !

Akwarium

Po posadzeniu roślin i nalaniu wody pozostawiliśmy akwarium na weekend. W poniedziałek woda była klarowna i miała odpowiednią temperaturę. To oznaczało jedno: można wpuścić rybki.



Posiadaliśmy już wcześniej przygotowane "stadko" złożone z

siedmiu gupików


i dwóch glonojadów



Wybór rybek nie był przypadkowy. Gupik jest bardzo wytrwałym stworzeniem, więc przetrwa w ciężkich warunkach jakie mu stworzyliśmy i nie jest agresywny wobec innych mieszkańców akwarium, a glonojady to nasze "odkurzacze", które jak ich nazwa wskazuje oczyszczają szklane ściany z glonów co oznacza ich rzadsze czyszczenie i daje większą szanse na przeżycie rybek.

Ostrożnie wpuściliśmy naszych "podopiecznych" do wodnego domku. Od razu znalazły swój "własny kąt", a jeden glonojadek się nawet uśmiechnął :)

Rybki przez tydzień ganiały się, pływały, niektóre nawet próbowały wyskoczyć z akwarium. Niestety glonojady nie zdążały z wypełnianiem swojej misji, a gupiki nie lubiły chodzić do toalety więc musieliśmy posprzątać akwarium za rybki.



One jednak nawet nam nie pomagały,lecz przeszkadzały. Samo ich wyłowienie zajęło nam 10 minut.




Po dokładnym wyczyszczeniu akwarium i wpuszczeniu do niego rybek zaczęły się dziać smutne rzeczy. Gupiki straciły swój dawny zapał do zabaw, a glonojady wolniej wykonywały swoją prace (choć one i tak były z natury leniwe), a tydzień potem kolejno wymierały.

Mogliśmy zrobić tylko jedno: pobrać próbki wody i dokładnie je zbadać. Ustalanie śmierci zwierzątek w toku, a w międzyczasie zlikwidowaliśmy akwarium.






O naszym akwarium tyle. Do zobaczyska w następnym poście!

Wycieczka 19.05.2010

Już za parę godzin nasza NiB-owa drużyna wyruszy w podróż do Berlina.

Wszyscy uczestnicy NiBa w szkole w Rychlikach bardzo dziękują za zorganizowanie wycieczki. Jest to wynagrodzenie za naszą pracę podczas całego roku.
Każda atrakcja brzmi ciekawie i w rzeczywistości na pewno taka jest. Planetarium, Biosfera, Muzeum Techniki, Muzeum Higieny.. Muzeum Higieny? Teraz zobaczymy kto umie myć ręce :)
Wszystkich ucieszyła wiadomość, że będziemy spali w ekskluzywnym hotelu. Rejs statkiem to super sprawa i niektórzy będą płynęli po raz pierwszy.
Jednakże wycieczka to nie tylko atrakcje, ale też nauka więc mamy nadzieje podczas niej wbić sobie trochę wiedzy do głowy.
Wszyscy spakowani? Pasy Zapięte? No to ruszamy!

Akwarium

Hej!

NASZE AKWARIUM

Już od paru tygodni istnieje nasze akwarium. Przygotowując je zbieraliśmy informacja na temat oczywiście tego jak je założyć, ale także jak zapewnić naszym rybkom więcej tlenu, pożywienia i światła. Kiedy nadszedł ten dzień, gdy zakładaliśmy dom dla naszych zwierzątek mieliśmy do dyspozycji rośliny:
*pięć rogatków
*dwie moczarki kanadyjskie
*mech
*roślina pływająca z gatunku Salvinia

*akwariową rzęsę

Przygotowaliśmy też glinę, szefowa dostarczyła żwirek dwóch rodzajów,a woda jak zawsze czekała w kranie. Później dotarł też termometr i wzięliśmy się do roboty. Na dno najpierw poszła warstwa piasku potem drobniejsze kamyki, znów piasek i zaczęliśmy sadzić. Na pierwszy plan poszły rogatki obsadzone gliną, by je użyźnić. Dodatkowym nawozem i fabryką tlenu był mech wsadzony za rogatkami. Potem ostrożnie dolaliśmy wody (laliśmy ją sobie po rękach, by zbytnio nie zmącić wody).

Z układaniem podłoża nie było żadnych problemów,






a wsadzanie roślin poszło nam jak po maśle i było duuużo zabawy. Oby więcej takich zadań!!





Po wsadzeniu roślinek wlewamy wode. Wyrobiliśmy się :)




Mniej szczęścia miał drugi zespół - ich akwarium przeciekało.

Życzymy im powodzenia ! :)

A to już nasze gotowe akwarium. Brakuje tylko rybek, ale one przybyły trochę później.



Po wykonanej (przyznajcie - niezłej) roboty usiedliśmy przy projekcie wyspy,a potem do domku gdzie wreszcie czekał nas obiad.

Firma

Nadszedł czas, by wstępnie przedstawić naszą działalność gospodarczą.

Logo:
Nazwa firmy to BRAFF..
Nasz slogan brzmi:Twoja wyobraźnia, nasz profesjonalizm.

Najważnieje: CZYM BĘDZIEMY SIĘ ZAJMOWAĆ.

Otóż wkraczamy na rynek ubrań. Nie tylko sportowych, lecz wszelkiej maści. Mamy przed sobą trudne zadanie. Zamierzamy być konkurencją dla firm takich jak np. Adidas. Nie będzie łatwo łatwo, ale znamy swoje przewagi nad konkurencją takie jak uprzejma obsługa, lokalizacja sklepów (będziemy je umieszczać w centrach handlowych w których nie ma sklepów naszych największych konkurentów), a przede wszystkim klientów będą przyciągały niskie ceny i promocje. Będziemy się wyróżniać także rozdawaniem skromnych prezentów dla ludzi, którzy kupią u nas produkt. Natomiast jesteśmy gorsi od gigantów rynku w dostępności, akcesoriów i wiedzy, którą musimy dopiero zdobyć.

Pomyśleliśmy również, by w naszych sklepach był podział na działy np.: dla kobiet, dla mężczyzn, sport, dla dzieci. Uważamy, że ułatwi to klientom wybór produktów.

To na razie tyle. Trzymajcie się!

Hejka!

Wiem,że na blogu opóźnienia, ale wkrótce pojawią sie nowe wpisy. Narazie będe pisał relacje z zajęć z przed paru miesięcy z przed paru miesięcy.

"Na cztery miesiące przed rozpoczęciem działalności gospodarczej" - konkurencja

Na zajęciach jak sama nazwa wskazuje uczyliśmy się poznawać działania naszych konkurentów oraz wyciągać wnioski z obserwacji. Ważne również było dla nas pytanie: W czym nasza działalność będzie lepsza od innych ?

Otóż najlepszym sposobem na infiltracje jest zakładanie konkurentowi "teczki". Znajduje się w niej wszystko co o nim wiemy np.: Gdzie umieszczają reklamy, jaki produkty sprzedają, na co kładą w firmie nacisk. Należy też często sprawdzać ich stronę internetową, ogłoszenia, broszury.
Po co właściwie to jest? Jest po to, by nie popełniać takich pomyłek jak konkurent, nie stosować takich praktyk jakie on stosował przed bankructwem itd.
Aby lepiej zrozumieć konkurencyjną firmę porównaliśmy jej oferty z naszymi pod względem: jakości, wyłączności, ekskluzywności, niższych cen, niezawodności, dostawy, lokalizacji, informacji, dostępności, akcesoriów, uprzejmej obsługi oraz wiedzy.
Wtedy też pojęliśmy jak różnorodne mogą być firmy na naszym rynku. Na koniec popracowaliśmy nad planem działania, który pomógł naszej firmie określić strategie jaką będziemy prowadzić naszą działalność. Będzie ona konkurowała z większymi firmami na rynku, ale na razie mogę tylko ujawnić, że będzie nosiła nazwę BRAFF. Więcej w następnym wpisie.

Jeszcze fotki:

LOKALIZACJA I NAZWA FIRMY

Hej:)

Na dzisiejszych zajęciach rozważyliśmy 7 ważny kwestii dotyczących lokalizacji naszej firmy.

Kwestia 1 - Czy wybrany lokal może być wykorzystywany na wybrany przez Ciebie rodzaj działalności?

Kwestia 2 - Czy planujemy jakieś zmiany strukturalne w obrębie wykorzystywanego lokalu?

Kwestia 3 - Czy wybrany przez Ciebie lokal ma odpowiednią powierzchnię?

Kwestia 4 - Czy wybrany przez Ciebie lokal spełnia wszystkie normy BHP i jest zgodny z przepisami przeciwpożarowymi?

Kwestia 5 - Jeśli planujesz prowadzić firmę w domu, musisz upewnić się czy twoja działalność jest zgodna z obowiązującymi przepisami i czy nie będzie uciążliwa dla sąsiadów.

Kwestia 6 - Czy planujesz kupno lokalu, czy raczej najem?

Kwestia 7 - Jakie godziny otwarcia lub godziny pracy przewidujesz dla swojej firmy i dlaczego?

Rozważając to, byliśmy w małym szoku jak wiele warunków musi spełniać nasz lokal:) i sami wymyśliliśmy na dokładkę wymyśliliśmy jeszcze jedną kwestię i to chyba najważniejszą - cenę kupna lub wynajmu.


Dzisiaj stworzyliśmy jeszcze naszą nazwę, logo, slogan i obmyśliliśmy jaki będzie nasz wizerunek. Przybliżymy wam to w następnym poście:)

Pozdrawiam:)